9 czerwca 2019
  • 1
by misza
Pięściarze Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni Słupsk pokonali w miniony weekend drużynę złożoną z kilkunastu klubów obwodu kaliningradzkiego 12:6. To kolejny, wielki międzynarodowy mecz bokserski, który odbył się w słupskiej hali Gryfia. Walki pięściarzy oglądało 1500 kibiców.
– Wszystkie walki były emocjonujące i stały na dobrym poziomie. Najlepsze walki stoczyli słupszczanie – mówi prezes SKB Energa Czarni Marek Pałucki. – Kacper Derda jednogłośnie i zasłużenie wygrał ze swoim przeciwnikiem na punkty. Bardzo zaciętą walkę stoczył Dawid Slobodaniuk. Moim zdaniem był lepszy od Rosjanina, ale sędziowie stwierdzili inaczej. Cieszę się, że na mecz przyszli byli zawodnicy Czarnych, z którymi wspólnie walczyliśmy o mistrzostwo Polski. Był również medalista olimpijski z Moskwy Kazimierz Adach, nasz honorowy prezes klubu. Była także Teresa Dydak, wdowa po zmarłym niedawno Janku Dydaku, naszym drugim medaliście olimpijskim. Z podziwem oglądał pojedynki prezes Polskiego Związku Bokserskiego i cały nowy zarząd PZB – dodaje.
Prezes klubu Energa Czarni Marek Pałucki już zapowiada kolejny mecz. Jak powiedział, trwają już rozmowy z federacją pięściarską Irlandii. Ten mecz zaplanowano na wrzesień tego roku.
jż/rż