9 lipca 2019
  • 958
by misza
Od dwóch lat coraz głośniej o pięściarzach Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni. Działaczom klubowym udało się przeprowadzić kilka międzynarodowych turniejów, a rok wcześniej Czarni byli organizatorem i gospodarzem meczu międzypaństwowego Polska – Szwecja.

Klub z bardzo bogatymi tradycjami, którego dwóch wychowanków ma w swoim dorobku medale olimpijskie, przez jakiś czas zniknął z mapy klubowych potentatów. Teraz ponownie wrócił do jednych z największych ośrodków pięściarstwa w Polsce. Kibice w Słupsku czekają na kolejną dużą galę międzynarodową.

Jak zapewniał prezes klubu Marek Pałucki w październiku podczas turnieju Srebrne Rękawice, na ringu w hali Gryfia pojawią się pięściarze z kilku krajów. Tymczasem zawodnicy Czarnych przygotowują się do kolejnego sezonu.

 Kilka grup trenuje w naszej hali – powiedział Marek Pałucki, prezes klubu. – Kilkunastu naszych zawodników przebywa na obozie szkoleniowym – dodał.

 Z grupą naszych najmłodszych pięściarzy spędzamy czas na zabawie i na wycieczkach – podkreślił trener Jurek Walczuk. – Ostatnio wybraliśmy się do ogrodu zoologicznego. To też forma naszego szkolenia poprzez ciekawą i wspólną integrację – podsumował.